zjadłam wczoraj coś pysznego...
wtorek, 14 września 2010
figi
Jeszcze jeden smak z wakacji. Nie fioletowe, a zielone - bałkańskie. Mocno dojrzałe, słodkie i cierpkie. Chciałam dowieźć do domu, podać z kozim serem i pistacjami, albo zapiekane na słodko. Nie dowiozłam. Zjedliśmy w samochodzie. Zostały zdjęcia :)
1 komentarz:
emsi
14 września 2010 13:26
Jaka pyszna strona :))))
MC
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaka pyszna strona :))))
OdpowiedzUsuńMC