środa, 28 grudnia 2011

Muffiny podwójnie czekoladowe

Zrobiłam je na wigilię firmową. Chciałam zadziwić kolegów :) Myślę, że się udało - zebrałam pochwały i czułam się bardzo usatysfakcjonowana. Ale najważniejsze oczywiście, że był smacznie!


Przepis:

Składniki:

1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
proszek do pieczenia
125 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1/2 szklanki mleka
1 i 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Lukier:  roztopiona tabliczka czekolady + dwie łyżki śmietany kremówki + łyżka masła

W misce masło i cukier ucieramy na puszystą masę. Ciągle ucierając dodajemy jajka. Do masy przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dolewając mleko i dodajemy do masy. Porcjujemy do papilotek i pieczemy. Dekorujemy lukrem i czekoladowymi listkami.

To moja, zmodyfikowana wersja przepisu z gazetki "Palce Lizać" :)

pomysł na prezent

Święta, święta i po świętach :) Jak wiadomo, najlepsze są prezenty robione własnoręcznie, no i te które można zjeść. A jeśli połączy się obie te cechy - mamy przepis na prezent idealny. Ja co roku obdarowuję bliskich smakołykami. Zeszłorocznym prezentem był dżem pomarańczowy z żubrówką; w 2011 postanowiłam naprawdę zaszaleć. Powstała - po modyfikacji przepisu znanego smakosza Bogusia Deptuły - cebulka z wiśniami w czerwonym winie.


Przepis:

Składniki:

1,5 kg cebuli
masło
butelka wina
dwie garści mrożonych wiśni
dżem z czarnej porzeczki lub jagodowy

Cebulę kroimy w piórka i dusimy przez 7 minut na połowie kostki masła. Całość zalewamy czerwonym winem i... gotujemy od czasu do czasu mieszając, aż wino odparuje (ok. dwie godziny). Pod koniec gotowania dodajemy pokrojone wiśnie i dwie łyżki dżemu.

Wydaje się banalne i takie właśnie jest! :) Podstawowym problemem jest oczywiście krojenie cebuli. Trzeba być prawdziwym twardzielem, albo bardzo kogoś kochać, żeby to przetrzymać :) Ale opłaca się, bo danie jest pyszne!

PS. Ja do mojego prezentu dołączyłam sposoby podania. Oto kilka z nich:

  • Cebulka idealnie nadaje się do mięsa. Można ją podawać jako "jarzynkę" lub jako sos do mięsa - jeśli doda się do gotowej porcji szklankę wody i zagotuje.
  • Cebulkę można podawać również na zimno. Świetnie komponuje się z serami. Wyłożona w miseczce obok deski serów, będzie idealnym dodatkiem.
  • Można też na krążki ciasta francuskiego wyłożyć porcję cebulki, posypać pokruszoną bryndzą i zapiec. Świetna przekąska na przyjęcia!
 SMACZNEGO!

piątek, 2 grudnia 2011

ciasto orzechowo-czekoladowe

Jestem chora, dopadła mnie grypa, czuję się okropnie. Postanowiłam więc trochę się wynagrodzić. A co tam - należy mi się! Ciasto czekoladowo-orzechowe. Zajadam się nim w łóżku, oglądając filmy z Marilyn Monroe. Czuję, że choroba ucieka.


Przepis:

Składniki:

4 jajka
pół szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
proszek do pieczenia
1 i 1/2 tabliczki czekolady deserowej
25 g masła
4 łyżki mleka
100 g mielonych pistacji
kilka orzechów włoskich do przybrania

W misce utrzeć jajka z cukrem na gładką i puszystą masę. Dodać przesianą przez sito mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszać dobrze, żeby nie było grudek. W kąpieli wodnej rozpuszczamy jedną tabliczkę czekolady razem z masłem i dwoma łyżkami mleka. Rozpuszczoną masę dodajemy do jajek z mąką i dobrze mieszamy. Do masy wrzucamy zmielone pistacje i dobrze je rozprowadzamy. Ciasto wylewamy do posmarowanej tłuszczem tortownicy i pieczemy (ok. 30-35 min w umiarkowanej temperaturze - zależy od piekarnika). Gotowe ciasto odstawiamy do ostygnięcia. W kąpieli wodnej ponownie rozpuszczamy czekoladę - tym razem pół tabliczki z dwoma łyżkami mleka. Czekoladowym lukrem smarujemy wierzch ciasta i od razu wykładamy na czekoladę orzechy. Gotowe.



 

liściobranie

Jedzenie najlepiej smakuje po ciężkiej pracy. Wtedy nawet najprostsze rzeczy są najsmaczniejsze. Po całym dniu grabienia liści pieczona kiełbaska z ogniska a do tego grzane wino - czy może być coś lepszego?




kebabczety

Dobra obiadowa przekąska i danie, które w środku zimy przywodzi na myśl lato - a dlatego, że zwykle przyrządza się je na grillu. Moja wersja jest z piekarnika. Egzotyczna, mocno przyprawiona, z nutką pomarańczy.


Przepis:

Składniki:

mielone mięso wołowe
duża cebula
pomarańcza
czosnek
oliwa
pieprz, ostra papryka, garam masala
patyczki do szaszłyków

Połówkę cebuli kroimy w drobną kostkę i z czosnkiem podsmażamy na oliwie. Gdy się zeszkli dodajemy ją do mięsa i mieszamy. Drugą połówkę cebuli miksujemy i również dodajemy do mięsa. Masę doprawiamy startą skórką i sokiem z połowy pomarańczy. Dodajemy przyprawy i urabiamy masę, podlewając oliwą, aż będzie się dobrze lepić. Formujemy podłużne kotleciki, które nadziewamy na patyczki do szaszłyków. Kebabczety pieczemy na nasmarowanej tłuszczem blasze - krótko, ale intensywnie - za długie pieczenie spowoduje, że mięso będzie suche. Podajemy z ulubionymi sosami.

wtorek, 22 listopada 2011

ciasto piwne

Dla piwoszy smakoszy - przekąski do piwa i nie tylko. Brukselka w cieście piwnym to patent mojej mamy. Świetna przegryzka, "oswajająca" brukselkę. :) Polubią ją nawet zagorzali przeciwnicy.


Przepis:

Składniki:

brukselka
mąka
jajka
piwo
sól, pieprz, czosnek

Brukselkę podgotowujemy ok 5 minut. Mąkę z jajkami i piwem ucieramy na gładką masę - powinna mieć konsystencję odrobinę gęstszą, niż ciasto naleśnikowe. Brukselkę zanurzamy w cieście i smażymy partiami na głębokim tłuszczu.

Ponieważ zostało mi sporo ciasta, obtoczyłam w nim również krążki cebulowe. Nieskromnie powiem, że też wyszły wyśmienicie.

muffiny serowe

Sprawdziły się i jako imprezowe przekąski, i jako bułeczki śniadaniowe (świetne z serkiem śmietankowym). Mięciutkie serowe muffiny.


Przepis:

Składniki:

2 szklanki mąki
2 jajka
szklanka roztopionego masła
serek wiejski
szklanka drobno utartego żółtego sera
cebula
śliwki suszone
sól, pieprz
proszek do pieczenia

Mąkę mieszamy z solą, pieprzem i proszkiem do pieczenia (pół opakowania). Dodajemy jajka, roztopione masło i serek wiejski. Mieszamy na gładką masę (nie powinna być za rzadka, w razie czego można dodać jeszcze mąki). Do masy wrzucamy ser żółty i podsmażoną wcześniej, drobno pokrojoną cebulę. Namoczone wcześniej śliwki, gdy nasiąkną, kroimy drobno i dorzucamy do masy. Formę do muffinów smarujemy masłem. Porcjujemy ciasto do otworów. I pieczemy na rumiano.

 

Podany przeze mnie przepis jest wariacją na temat kilku przepisów. Ja wszystkie składniki dodawałam "na oko", ale myślę, że oddałam wiernie proporcje. :)

niedziela, 6 listopada 2011

paszteciki z cukinią i fetą

Fajne wytrawne ciasteczka, świetne na przekąskę - na przykład na drugie śniadanie w pracy. No i banalnie proste w przygotowaniu. Właściwie "robią się same" :)


Przepis:

Składniki:

ciasto francuskie
cukinia
feta (tym razem lepiej kupić taką "oszukaną", polską - jest bardziej kremowa)
sól, pieprz, czosnek
oliwa

Cukinię ścieramy na grubej tarce, solimy i odstawiamy na chwilę. Gdy puści sok - odsączamy. Podsmażamy na oliwie, aż zmięknie. Kiedy przestygnie, mieszamy z fetą i przyprawami. Ciasto francuskie kroimy na równe prostokąty. Połowę prostokątów nacinamy skośnie. Farsz nakładamy obficie na cały prostokąt, przykrywamy ponacinanym kawałkiem ciasta i zalepiamy brzegi. Układamy na blasze wyściełanej papierem do pieczenia i... pieczemy, aż paszteciki się zrumienią a ciasto wyrośnie.


makaron z pieczonymi warzywami

To, że pieczenie dodaje smaku - to już chyba wszyscy wiemy. Oto najlepszy sposób, żeby z resztek warzyw zrobić pyszne danie.


Przepis:

Składniki:

cukinia
2 pomidory
por (biała część)
cebula
4 ząbki czosnku
rukola
gorgonzola
oliwa
makaron spaghetti
sól

Warzywa kroimy na duże kawałki i wrzucamy na wysmarowaną oliwą brytfannę. Dodajemy ząbki czosnku ale nieobrane z łupinek. Solimy i mieszamy, tak by oliwa obtoczyła warzywa. Pieczemy w piekarniku aż cukinia będzie miękka, co jakiś czas mieszając, żeby nie przywarły. Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Do upieczonych warzyw dodajemy trzy łyżki wody oraz pokruszoną gorgonzolę. Wyjmujemy upieczone ząbki czosnku, obieramy z łupin i kroimy na mniejsze kawałki. Wrzucamy z powrotem do sosu i całość mieszamy z makaronem. Gotowe.


Oczywiście warzywa w tej potrawie są czysto przypadkowe. Można dodać paprykę, selera, pieczarki - cokolwiek nam zostało w lodówce. Można też dodać inny ser (lazur, ewentualnie kozi), ale z gorgonzolą smakuje najlepiej. Ważne, by stałym składnikiem były pomidory, które rozpadają się podczas pieczenia tworząc podstawę sosu oraz ząbki czosnku - tracą one podczas pieczenia swoją "ostrość" (nie musimy więc obawiać się o "oddech"), ale zostaje to, co najlepsze - pyszny smak.

kanapka z rybą

Uwielbiam pasty rybne! Są oczywiście bardzo smaczne i niezmiernie zdrowe. Prezentuję tutaj dwie - jedna, tuńczykowa - mojego pomysłu; druga, makrelowa tzw. awanturka - według przepisu Magdy Gessler.

Przepis na pastę tuńczykową:

Składniki:

puszka tuńczyka (ja wolę w sosie własnym ale może być w oleju)
cebulka dymka ze szczypiorkiem
ogórek kiszony
majonez
sól, pieprz

Cebulkę kroimy w drobną kostkę, podobnie ogórka i szczypiorek. Pokrojone składniki mieszamy z tuńczykiem. Doprawiamy dwoma łyżkami majonezu, solą i pieprzem.

Przepis na pastę z makreli:

Składniki:

wędzona makrela
biały ser
śmietana
przecier pomidorowy
cebula
sól, pieprz, ostra i słodka papryka

Makrelę obieramy ze skóry i ości. Mieszamy z trzema łyżkami białego sera i łyżką śmietany. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulkę i przecier pomidorowy. Doprawiamy solą, pieprzem, słodką i ostrą papryką.

Najlepiej smakują z ciemnym pieczywem. Smacznego!

środa, 2 listopada 2011

orzechowe kurczaczki

Oto moja, zmodyfikowana wersja przepisu Nigelli. Testowane podczas "babskiego wieczoru" zebrały bardzo pochlebne recenzje. Proste, łatwe i efektowne. Kurczaki panierowane w orzechach i parmezanie!


Przepis:

Składniki:

pierś kurczaka
orzeszki ziemne
parmezan
jogurt naturalny

Pierś z kurczaka oczyszczamy i kroimy w niewielkie paski. Zalewamy jogurtem i moczymy przez godzinę. Fistaszki prażymy bez tłuszczu, miksujemy i mieszamy z utartym parmezanem. Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Kawałki kurczaka wyciągamy z jogurtu (ale nie płuczemy!) i obtaczamy w orzechowo-parmezanowej panierce. Układamy na blasze i pieczemy ok. 10 minut.

zapiekanka z pietruszki

Wychodząc naprzeciw postulatom znajomych wegetarian, by na blogu pojawiało się więcej przepisów bezmięsnych, postanowiłam wypróbować coś nowego. Sprzyja temu również pora roku - świeżych warzyw coraz mniej, zostają tylko te korzeniowe. Pietruszkę każdy z nas zna... z rosołu, względnie z oblanej majonezem sałatki "tradycyjnej". I to by było na tyle. A szkoda, bo to warzywo smaczne i inspirujące. Kilka prostych dodatków i może się zmienić w coś takiego:


Przepis:

Składniki:
4 korzeniowe pietruszki
natka pietruszki
ser kozi
śmietana
białe wino
bulion
twardy ser - Parmezan lub Grana Padano
oliwa
czosnek
sól, pieprz

Korzeń pietruszki obieramy i kroimy w cienkie plasterki. W wysmarowanej oliwą brytwance układamy naprzemiennie plasterki pietruszki i koziego sera. Natkę pietruszki myjemy i miksujemy z czosnkiem, oliwą i parmezanem na "pietruszkowe pesto". Na powierzchni przygotowanej zapiekanki rysujemy dowolny wzorek z pesto pietruszkowego. Śmietanę mieszamy w równych proporcjach z bulionem i winem. Doprawiamy solą i sporą ilością pieprzu. Tak przygotowanym płynem zalewamy zapiekankę. Wierzch posypujemy parmezanem i zapiekamy aż plasterki pietruszki będą na tyle miękkie, że da się je bez problemu nakłuć wykałaczką, a płyn odparuje.


czwartek, 27 października 2011

kasza w sałatce?

Tak! I to działa! Sałatka dzięki kaszy daje większe uczucie sytości, świetnie sprawdza się więc jako drugie śniadanie do pracy. Moja wersja tej smacznej przekąski jest z pęczakiem, którego zdrowotne walory powinien doceniać każdy. Kasza jaglana (której odmianą jest pęczak) obniża poziom złego cholesterolu we krwi i pomaga przy kłopotach z cerą; ma również dużo błonnika - zapobiega więc zaparciom, wzdęciom i bólom brzucha. Ale wszyscy wiemy, że chodzi o smak a nie o "walory zdrowotne". Dlatego ja moją kaszę połączyłam z suszonymi morelami, oliwkami i serem brie.


Przepis:

Składniki:

kasza pęczak
morele suszone
cebula czerwona
oliwki
endywia
szczypiorek
ser brie
oliwa z oliwek
sok z cytryny
sól, pieprz, czosnek

Pęczak namaczamy na noc, podobnie morele. Kaszę gotujemy do miękkości. Gdy wystygnie polewamy ją oliwą i dodajemy pokrojone morele, oliwki i cebulę. Siekamy endywię oraz szczypior i dodajemy do reszty.  Całość przyprawiamy i skrapiamy sokiem z cytryny. Dekorujemy kawałkami sera brie.

jesienny przepis na handrę

Trochę słodko, trochę wytrawnie, na pewno rozgrzewająco. Wołowina gotowana z suszonymi śliwkami w aromatycznym sosie, podana z kus kusem. Najpierw kilka słów o dodatku, czyli o kaszy. Że jest zdrowa to wiadomo (choć akurat kus kus nie ma specjalnie właściwości odżywczych), ale czy smaczna? W tej drugiej kwestii zdania są podzielone. Przekonywano mnie kiedyś, że kasza "nie ma smaku". No cóż - makaron też nie! Dlatego ludzie wymyślili sosy :) Mój sposób na aromatyczny kus kus - nie zalewamy go wodą tylko dobrze przyprawionym bulionem. Rosół łatwo "dosmacza kaszę", resztę zrobi sos z mięsa.


Przepis:
Składniki:
wołowina bez kości
marchewka
cebula
suszone śliwki
musztarda

kus kus
bulion

Śliwki namaczamy, aż spęcznieją i zrobią się miękkie. Wołowinę pokrojoną w kostkę podsmażamy chwilę na oliwie. Zdejmujemy z patelni, a w jej miejsce wkładamy pokrojoną w piórka cebulę. Obieraczką do warzyw wycinamy cieniutkie paski z marchewki i dodajemy je do cebuli. Dusimy do miękkości. Dodajemy wołowinę, śliwki i odrobinę wody z moczenia. Przyprawiamy i gotujemy chwilę (uważając żeby wołowina nie stwardniała). Pod koniec gotowania do sosu dodajemy łyżkę musztardy i gotowe!

sobota, 22 października 2011

postny piątek

Staramy się, a właściwie to Michał się stara, nie jeść w piątek mięsa. Ale ryba jest taaaakaaa nudna... Oprócz łososia i tuńczyka wszystkie smakują z grubsza tak samo! Co tu zobić, co tu zrobić? Czuję frustrację, dlatego wymyśliłam rybne placuszki. Do tego szpinak z sosem z czterech serów i gotowane ziemniaczki. Plus podanie, jak z "tych", modnych restauracji i już mi lepiej :)


Przepis:

Składniki:

fyba biała, filet - 4 kostki (tylko błagam - nie panga!)
czerwona cebula
szczypior
2 jajka
bułka tarta (ja starłam sama starą bagietkę)

szpinak w liściach (może być mrożony)
śmietana
sery różne (w moim przypadku były to: mimolette, pirenejski, gorgonzola i kozi - resztki po wieczorze z winem)

ziemniaki (najlepiej nieduże, "młode")

Rybę rozmrażamy i miksujemy razem z jajkami na gładką masę. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę oraz szczypiorek. Dosypujemy bułki tartej "na oko", aż masa będzie wystarczająco zwarta, by nie rozlewać się po patelni. Doprawiamy według uznania - u mnie sól, pieprz i odrobina curry. Smażymy na oliwie niewielkie kotleciki/placuszki.

Szpinak wrzucamy do garnka na oliwę, podsmażamy chwilę i dodajemy śmietanę. Gotujemy do miękkości. Pod koniec gotowania dodajemy do sosu starte na drobnej tarce sery i mieszamy aż się rozpuszczą.

Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Voilà!

kiełki

Michał odgraża się zawsze, że kiełków nie znosi, że niedobre, smaku nie mają (co z grubsza się wyklucza, bo albo niedobre albo bez smaku). Uznałam więc, że moja sałatka "kiełkowa" z łososiem i kozim serem jest "bezpieczna" - nikt cichaczem mi jej z lodówki nie wyje i będę mogła zabrać ją następnego dnia do pracy. Jakże się myliłam! Policja przeprowadza już dochodzenie w tej sprawie. Oto zdjęcie "zaginionego":


A oto szczegółowy rysopis:

Składniki:
mieszanka kiełków stir-fry
plastry wędzonego łososia
czerwona cebula
pomidor
ser kozi (może być feta, ale taka prawdziwa - twarda, a nie jakieś podróby!)
szczypior
oliwa
sól, pieprz, czosnek

Kiełki smażymy na oliwie przez chwilę, aż nabiorą aromatu (podobnie jak z prażonymi orzechami). Przerzucamy do miseczki. Dodajemy pokrojonego drobno łososia, cebulę, pomidora i szczypiorek. Doprawiamy. Na wierzch "wkruszamy" kozi ser. Mieszamy i gotowe. Smaczne i zdrowe.


Z ostatniej chwili: Sałatka nie została odnaleziona. Podejrzany Michał S. przyznał się, że ją spałaszował. Jego ostatnie słowa brzmiały: "I'm not even sorry"! :)

wtorek, 11 października 2011

Strogonow

Przygotowałam się dobrze przed przyrządzeniem tej potrawy. Chciałam zrobić jej wersję prawdziwą - nie tę, znaną z wesel; nie podróbę z kurczaka. Prawdziwy Boeuf Strogonow. Okazało się, że będzie to trudniejsze niż myślałam. Internetowe fora i blogi kipią od dyskusji. Już sama nazwa wzbudza kontrowersję. Jak pisać? Strogonow, Stroganow, Strogonoff? Wikipedia podaje Stroganow i wywodzi nazwę od rosyjskiego hrabiego Pawła Aleksandrowicza Stroganowa. Przyznam, że nie znam się na transkrypcji cyrylicy na polski - w oryginale wygląda to tak - Строганов - i już może niech każdy sam sobie rozsądzi...

Ale to nie koniec znaków zapytania. Jakie mięso wybrać? A raczej - z jakiej części wołu - bo to, że wołowinę, nie ulega wątpliwości. Czy dodać koncentrat/przecier pomidorowy czy nie? Z papryką czy bez? Z czym podawać? Każdy zapewnia, że jego przepis jest tym jedynym i najbliższym oryginału. Ja zapewniać nie będę. Zrobiłam "po swojemu" wybierając to, co moim zdaniem było najlepsze w najpopularniejszych przepisach. Wyszło naprawdę super.

PS. Osobiście uważam, że nie ma sensu "marnować" do tego dania polędwicy. Polędwicę lepiej przeznaczyć na tatara albo po prostu na steka. Najlepiej kupić ładny kawałek wołowego bez kości i przerostów.


Przepis (autorski):
Składniki:
spory kawałek wołowego bez kości
pieczarki
cebula
ogórek kiszony
koncentrat pomidorowy
śmietana
bulion
wódka
sól, pieprz, słodka papryka

Wołowinę kroimy w paski i podsmażamy. Przekładamy z patelni do garnka. Na oliwie zrumieniamy pokrojoną w piórka cebulę. Dodajemy do mięsa. Całość zalewamy bulionem i dusimy. Dodajemy pieczarki pokrojone w plastry. Żeby mięso szybciej zmiękło wlewamy dwie łyżki stołowe wódki. Gdy zacznie mięknąć wrzucamy pokrojonego w niewielkie paski ogórka kiszonego. Przyprawiamy solą, pieprzem i słodką papryką. Dodajemy czubatą łyżeczkę koncentratu pomidorowego i dwie łyżki gęstej śmietany. Gotujemy jeszcze jakiś czas, aż do uzyskania pożądanego smaku mięsa, często mieszając.

Coś dla wegetarian

Oto pieczarki na ryżu z pietruszkowym pesto. Danie proste, lekkie, a w smaku bardzo wiosenne. Dodatkowo błyskawicznie się je robi i... jest bardzo tanie!


Przepis:
Składniki:
pietruszka
oliwa
parmezan
czosnek
ryż
pieczarki
ser kozi

Pietruszkę miksujemy z oliwą, średnim ząbkiem czosnku i parmezanem. Opcjonalnie można dodać kilka orzechów piniowych lub włoskich. Pesto pietruszkowe mieszamy z ugotowanym ryżem. Pieczarki smażymy na oliwie, układamy na ryżu i posypujemy rozkruszonym kozim serem. Voila!

piątek, 7 października 2011

jak dobrze miło spędzić wieczór...

Najpierw była kolacja w Vapiano - fajnej włoskiej knajpie. Skomplikowany system zamówień trochę mnie wcześniej odstraszał przed wizytą w tym miejscu. Przy wejściu dostaje się kartę, na którą nabijane są wszystkie zamówienia. Czemu to ma służyć - poza komplikacjami kiedy się chce wpaść tam po szybką kawę na wynos - nie wiem. Miejsce ma fajny wystrój, jest włosko, ale bez "cepeliady". Funkcjonalnie i nowocześnie. Przy barze wybiera się rodzaj makaronu, sos i dodatki. Po chwili odbiera się gorące kluseczki :)

Jedzenie - w moim przypadku: penne z pesto - było bardzo smaczne, ale uwaga - gdy pan kucharz spyta się was przy barze: łagodnie czy ostro - tę drugą opcję należy wybierać z dużą ostrożnością :) Szczególnie, że małe papryczki chilli i wielkie kawałki czosnku pływające w bazyliowym sosie trochę zabijają jego - i tak już charakterystyczny - smak. Po takiej kolacji przyszedł czas na wino; nie w knajpce a na wernisażu. Ten wieczór będę długi i miło wspominać :)

wtorek, 4 października 2011

Faszerowane łódeczki ziemniaczane

Pomysł na trochę inne obiadowe ziemniaki. Ale uwaga - jest to danie praco- i czasochłonne, chociaż jak - mam nadzieję - przyznacie bardzo efektowne.





Przepis:
Składniki:
Ziemniaki
Śmietana
Cebula
Ser kozi
Pieczarki
Parmezan

Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Po przestudzeniu wydłubujemy z nich miąższ, zostawiając wydrążone łupinki. Miąższ ziemniaczany rozgniatamy na puree, dodajemy śmietanę i drobno posiekaną, zrumienioną cebulę oraz kozi ser. Masą faszerujemy łupinki ziemniaczane i zapiekamy. Pokrojone w plasterki pieczarki podsmażamy. Dekorujemy nimi podpieczone ziemniaki i posypujemy parmezanem.


Zupa kokosowa

Moje kulinarne arcydzieło. Na smakowej skali Misiaka dostało najwyższą ocenę - 10! Zupa kokosowa z indykiem, groszkiem cukrowym i kolendrą. Sekretem jej niepowtarzalnego smaku są: mleko kokosowe (w mojej wersji zmieszane pół na pół ze zwykłą śmietaną), sos ostrygowy i... tajska pasta Tom Ka. Pastę można kupić w sklepach Kuchnie Świata albo innych tego typu. Nadaje ona zupie kwaśno-ostry, świeży smak; smak naprawdę niepowtarzalny! Warto w nią zainwestować.


Przepis:

Składniki:
Pierś z indyka
Marchewka
Groszek cukrowy
Cebula
Makaron z tapioki (może być ryżowy lub sojowy)
Świerza kolendra
Bulion
Sos ostrygowy
Mleko kokosowe
Śmietana
Pasta Tom Ka

Marchewkę strugamy obieraczką do warzyw na cienkie paski, cebulę kroimy w piórka, groszek cukrowy na pół. Cebulę podsmażamy na oliwie, dodajemy marchewkę i groszek. Dusimy do miękkości. Zalewamy bulionem. Dodajemy pokrojoną w paski pierś z indyka. Gotujemy 10 minut. Dodajemy dwie łyżki sosu ostrygowego, mleko kokosowe i śmietanę oraz trzy łyżeczki pasty Tom Ka. Zagotowujemy. I gotowe! Przed podaniem posypujemy kolendrą.

poniedziałek, 3 października 2011

Faszerowane cebule

Wiele osób obawia się potraw, w których dominuje cebula. Że niby ciężkostrawna, że brzydko pachnie, że ostra w smaku... Niepotrzebnie! Cebula cukrowa (taka ze złotą łupiną) po obróbce termicznej robi się wyjątkowo mięciutka i słodka. A jej półokrągły kształt idealnie nadaje się do faszerowania. Można ją nafaszerować tak, jak ja - mięsem mielonym w sosie pomidorowym, albo tuńczykiem, a w wersji wegetariańskiej na przykład ziemniakami z serem i zapiec! Ciekawa odmiana na obiad.

Kurczak inaczej

Przepis ten pochodzi z małej książeczki "Smaki Turcji", jego głównym składnikiem jest pierś z kurczaka. Oprócz niej potrzebujemy dwie, namoczone w mleku, kromki pszennego pieczywa bez skórki oraz jajko. Pierś gotujemy po czym miksujemy z odsączonym pieczywem. Do masy dodajemy jajko i przyprawy. Ja, modyfikując przepis odrobinę dorzuciłam jeszcze natkę pietruszki. Z masy formujemy niewielkie kuleczki (polecam wsadzenie w środek oliwki, kawałka suszonego pomidora, odrobiny szpinaku albo sera!), obtaczamy je w mące i smażymy na głębokim tłuszczu. Podajemy z sosem czosnkowym, skropione sokiem z cytryny. Idealne na przekąskę dla niezapowiedzianych znajomych i na drugie śniadanie w pracy :)

Gotują i rysują

Co za prosty, ale świetny pomysł! A przy tym pysznie fantazyjny! Założyciele strony They Draw & Cook http://www.theydrawandcook.com/ zbierają "rysunkowe" przepisy kulinarne z całego świata. Na jednym komiksowym pasku mieszczą się zarówno instrukcje jak zrobić "Bagienny makaron" czy Gnocchi, ale również typowo polski - kompot z suszu. Jak to jest narysowane! Aż chce się uczestniczyć w tej kulinarnej bajce!

Poniżej kilka apetycznych "pasków" autorstwa Polaków:

Przepis na pastę z makreli Adama Pękalskiego - http://adampekalski.com


"Bagienny makaron" Jolanty Gil - http://jeeg.carbonmade.com


I kompot z suszu - mojej zdecydowanie ulubionej rysowniczki - Emilii Dziubak - http://emiliaszewczyk.blogspot.com


więcej prac na http://www.theydrawandcook.com/

niedziela, 2 października 2011

Banja Luka

Michał został mecenasem! Teraz już oficjalnie. Złożył ślubowanie na oficjalnej imprezie w Filharmonii Narodowej, w todze, elegancki i dumny jak paw :) Po ślubowaniu wysłuchaliśmy przepięknego koncertu skrzypcowego, a potem z teściami pojechaliśmy świętować do Banja Luki. O rany! Jak pysznie i obficie tam dają jeść. Na przystawkę bułka maczana w pikantnej, czosnkowej oliwie.

Potem szaszłyk z jagnięciny i pljeskavica.


A na deser jogurt z miodem i orzechami.

Wszystko było niesamowicie smaczne. Atmosfera w knajpie cudowna, może dlatego że towarzystwo świetne. A już w domu - raczyliśmy się herbatą z miodem, cytryną i pomarańczą. Idealny wieczór!